Archiwum

sobota, 5 maja 2018

"Trudno Tak, Razem Być"- Czyli O Miłości Karmicznej , Związkach Karmicznych


Dzień Dobry,

Temat karmy,relacji karmicznych jest bardzo popularny w świecie ezoteryki. Wielu z nas kiedy coś się nie udaje mówi " Taka karma". Jednak samo pojęcie karmy, a relacji i związków karmicznych, lekcji karmicznych do przepracowania to dwie różne sprawy .
  Mówi się, że " karma wraca", lub jak napisałam wcześniej "taka karma". Tak można powiedzieć w przypadku uczynków, które spełniamy w stosunku do kogoś . Jeśli pomożemy komuś w potrzebie, zrobimy coś dobrego , wtedy "karma do nas wraca" w postaci również czegoś dobrego , niekoniecznie od tej samej osoby, której pomogliśmy . To znaczy jeśli np podwieziemy kogoś, by nie spóźnił się gdzieś, bo uciekł mu autobus to niekoniecznie będzie tak, że też nas ta sama osoba gdzieś podwiezie  choć może się tak zdarzyć , ale np ktoś inny być może  kupi nam kawę, kanapkę, przepuści w drzwiach, zrobi coś dla nas. Czyli dostaniemy coś dobrego, bo sami coś dobrego daliśmy.  Właśnie w takiej sytuacji możemy mówić, że karma wraca, czy taka karma . Oczywiście dotyczy to też tych złych uczynków- jeśli coś złego zrobimy  to ono również wraca i niekoniecznie bezpośrednio do nas. Może wrócić do kogoś dla nas bliskiego : partnera, dziecka , wnuka bo w przypadku energii nie ma próżni.
Wróćmy jednak do tematu napisanego przeze mnie w tytule posta ,  czyli miłości karmicznej , związków karmicznych. Na pewno znacie doskonale piosenkę w wykonaniu Edyty Bartosiewicz i Krzysztofa Krawczyka "Trudno Tak". Ja nazywam tą piosenkę karmiczną , ponieważ jej refren w perfekcyjny sposób oddaje obraz tego jak wygląda miłość karmiczna. Z jednej strony trudno razem być, ale bez siebie nie jest lżej- cierpimy, tęsknimy, chcemy być obok, doświadczamy też szczęścia i błogości . Krótko mówiąc "emocjonalny armagedon.". Na pewno niejednokrotnie spotykając kogoś mieliście tak, że mówiliście " Czuję się tak jakbyśmy znali się od lat, od dawna" lub " To była miłość od pierwszego wejrzenia". Moi drodzy takie określenia to nic innego jak objawy tego, że relacja jest karmiczna - to znaczy, że dwie dusze przed zejściem na ziemię umówiły się, na spotkanie tutaj , a spotykają się po to, aby dokończyć  co kiedyś zaczęli, ale nie  udało im się dokończyć. Mają więc wspólne lekcje do przepracowania . Jakie mogą być to lekcje ? , bardzo różne np : doświadczenie zdrady, rozstania, miłości niespełnionej , nauki asertywności i powiedzenia "nie ", powiedzenia "zasługuję na kogoś, coś lepszego, ale też doświadczenia miłości spełnionej i szczęśliwej. To wszystko zależy od indywidualnej pary , osoby. Ludzie, którzy uznają reinkarnację , temat poprzednich wcieleń wierzą, że wszystko jest po coś . Istnieje też teoria, która mówi, że tak na prawdę nie ma relacji , które nie są karmiczne, że każda czegoś uczy i każda coś nam daje. Mowa tutaj oczywiście przede wszystkim o tych bliższych relacjach i ważniejszych dla nas w życiu osobach. Ja również podpisuję się pod tymi stwierdzeniami zarówno z własnych doświadczeń jak i pracy z Wami .
Wspomniałam wcześniej o stwierdzeniach jakie słyszymy często jeśli relacja jest karmiczna , czyli poczuciu znania się od dawna , miłości od tak zwanego pierwszego wejrzenia . Osobiście uważam, że nie istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia . Fascynacja , zauroczenie, magnetyzm,  pewnego rodzaju chemia jak najbardziej tak. Natomiast miłość to według mnie proces długofalowy na który obie strony pracują latami : to wspólne rozmowy, wsparcie , przyjaźń, bliskość , akceptacja siebie nawzajem  czyli wszystkie te zachowania , które składają się na miłość.
  Często spotykam się z reakcjami, że relacja karmiczna to znaczy dramat , że trzeba uciekać , odcinać się .  Z doświadczeń i własnych i otoczenia wiem, że im bardziej przed tym  uciekamy tym bardziej  to nas dopada. Relacja karmiczna niewątpliwie jest relacją trudną , ale powiedzcie sami , która taką nie jest ? . Każda wymaga zaangażowania i pracy nad sobą, bo spotykają się bądź co bądź dwie indywidualne osoby z różnymi przyzwyczajeniami, poglądami, oraz z różnych środowisk. Jakiś czas temu powiedziałam komuś, że nie ma piękniejszego doświadczenia dla człowieka niż drugi człowiek . Podobnie jest w przypadku relacji karmicznych . Są one doświadczeniem , paletą emocjonalną . To zupełnie tak jak wtedy kiedy malarz bierze farby i maluje obraz od podstaw nie znając do końca efektu .
Każdemu z nas życzę pięknego doświadczania siebie samych , oraz drugiego człowieka. a na deser zostawiam Was ze wspomnianą wcześniej piosenką "Trudno Tak".

Wasza

Wróżka Rozanna


2 komentarze: